Wpływ zmian środowiskowych na zgrupowania kózkowatych

16 lutego 2017 r. w Instytucie Badawczym Leśnictwa odbyło się seminarium naukowe pt. „Wpływ zmian środowiskowych na zgrupowania kózkowatych (Coleoptera, Cerambycidae) w paśmie Otrytu w Bieszczadach na przestrzeni 20 lat”.

W trakcie seminarium zostały zaprezentowane wyniki badań uzyskanych w ramach realizowanej rozprawy doktorskiej mgr. inż. Artura Sawickiego.

W seminarium uczestniczyli: mgr inż. Maria Brzozowska, Zastępca Dyrektora ds. Rozwoju RDLP w Szczecinie, dr inż. Jan Reklewski, Dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego, dr hab. Tomasz Mokrzycki z Katedry Ochrony Lasu i Ekologii Wydziału Leśnego SGGW, mgr inż. Tomasz Najbar, starszy specjalista w Wydziale Ochrony Ekosystemów RDLP w Krośnie, mgr inż. Wiesław Szczepański, starszy specjalista w Wydziale Ochrony Ekosystemów RDLP w Katowicach, mgr inż. Wojciech Szczepański, doktorant Uniwersytetu Śląskiego, dr hab. Iwona Skrzecz, kierownik Zakładu Ochrony Lasu IBL wraz ze współpracownikami, Urszula Zubert, redaktor „Lasu Polskiego” oraz pracownicy Instytutu Badawczego Leśnictwa.

Prof. dr hab. Jacek Hilszczański

Prof. dr hab. Jacek Hilszczański, zastępca dyrektora IBL ds. naukowo-badawczych

Przybyłych gości przywitał, prof. dr hab. Jacek Hilszczański, zastępca dyrektora IBL ds. naukowo-badawczych, który podkreślił, że jednym z istotnych elementów w powyższej pracy była próba stwierdzenia jak gospodarka leśna w określonym obszarze krajobrazu (paśmie Otrytu) wpływa na kształtowanie się różnorodności biologicznej, na przykładzie jednej z grup troficznych – chrząszczy z rodziny kózkowatych.

W paśmie Zachodnich Bieszczadów szczegółowe analizy grupy kózkowatych zostały przeprowadzone w Rezerwacie „Hulskie” im. Stefana Myczkowskiego na początku lat 90. ubiegłego wieku. Rezerwat ten został powołany w 1983 r. i obejmuje powierzchnię ok. 200 hektarów bukowego starodrzewu. Jednocześnie występują tam różnorodne formy morfologiczne oraz stanowiska rzadkich i chronionych gatunków roślin oraz zwierząt.

Mgr inż. Artur Sawicki

Mgr inż. Artur Sawicki z Działu Informacji Naukowej i Promocji, IBL

Podczas seminarium doktorant mgr inż. Artur Sawicki zaprezentował wyniki prac nad dynamiką zmian zgrupowań kózkowatych oraz analizę uwarunkowań ekologicznych decydujących o występowaniu zróżnicowanego składu kózkowatych w poszczególnych drzewostanach – rezerwatu ścisłego i przylegających drzewostanów gospodarczych.

Wyniki badań z lat 1992-1993 przeprowadzonych w rezerwacie Hulskie wykazały wówczas występowanie 46 gatunków z grupy kózkowatych spośród 83 odnotowanych w Bieszczadach. Metody gospodarki leśnej ostatniego dwudziestolecia, a zwłaszcza prowadzenie na szeroką skalę przebudowy otaczających rezerwat drzewostanów olchowych, miały wpływ na zmiany składu gatunkowego oraz liczebności zgrupowań kózkowatych. Stąd też po 20 latach przeprowadzono inwentaryzację tych chrząszczy na terenie rezerwatu i przylegających drzewostanów gospodarczych, będących w przebudowie, tą samą metodą transektów, ze szczegółowym opisem łącznej liczby stwierdzonych osobników i gatunków.

zdjęcie

Teren badań: pasmo Otrytu – widok od strony Lutowisk (fot. A. Sawicki)

Większość chrząszczy z rodziny kózkowatych to gatunki saproksylobiontyczne, których rozwój związany jest z drewnem gatunków drzewiastych. Dlatego w trakcie badań zwrócono szczególną uwagę na skład gatunkowy drzewostanów podlegających ścisłej ochronie oraz lasów gospodarczych, w układzie: składów gatunkowych, zasobności grubizny, ilości i rodzaju martwego drewna. Wynik porównań wskazują na ponad dwukrotnie wyższą zasobność drzewostanów rezerwatowych.

W wyniku pomiarów martwego drewna stwierdzono, że w drzewostanach rezerwatowych jego ilość jest czterokrotnie większa niż w lasach gospodarczych (odpowiednio 76,7 m3/ha i 19,9 m3/ha), i znacznie przekracza średnią krajową (5,8 m3/ha) otrzymaną z Wielkoobszarowej Inwentaryzacji Stanu Lasu (BULiGL, 2010). Należy również podkreślić wysoki udział martwego drewna w grubiźnie ogółem, który w Rezerwacie „Hulskie” wynosi 15,1% (średnia w parkach narodowych – 10,65%), a w lasach gospodarczych 5% (przy średniej krajowej w LP poniżej 2%). Dzięki dużej zasobności drzewostanów oraz ilości martwego drewna kózkowate w drzewostanach pasma Otrytu znajdują dobre warunki do rozwoju.

Nadobnica alpejska

Nadobnica alpejska (Rosalia alpina) – rzadki gatunek chronionej kózki, rozwijający się w drzewostanach bukowych w Bieszczadach (fot. A. Sawicki)

Porównując składy gatunkowe i liczebność kózkowatych na terenie rezerwatu 1992 r. i 2012 r. oraz lasów gospodarczych w 2012 r., wstępne wyniki badań wskazują na:

– ponad dwukrotne zmniejszenie liczby osobników stwierdzonych chrząszczy po upływie 20 lat w rezerwacie „Hulskie”, a liczba gatunków kózkowatych uległa istotnemu spadkowi z 29 stwierdzonych w 1992 r. do 18 w 2012 r.,

– obecność w czerwcu 2012 r. podobnej liczby gatunków kózkowatych w rezerwacie i lasach gospodarczych (18 i 15), przy jednoczesnej istotnej różnicy liczebności ich osobników – trzykrotnie więcej osobników stwierdzono w rezerwacie.

Uczestnicy seminarium

Uczestnicy seminarium

W trakcie dyskusji poruszono wiele zagadnień związanych z samą metodyką badań, jak i uzyskanymi wynikami. Dr hab. Tomasz Mokrzycki z SGGW zwrócił uwagę, że do badań kózkowatych można również wykorzystać pułapki kołnierzowe GEOLAS, do których wpadają liczne gatunki kózek i są bardzo przydatne do stwierdzenia gatunków niezbyt licznych i prowadzących skryty tryb życia. Dr inż. Radosław Plewa z Zakładu Ochrony Lasu (IBL) zasugerował, by dokonać głębszych analiz powiązań troficznych poszczególnych gatunków kózek (mono- i polifagizm) oraz wyodrębnić jako osobną grupę gatunki związane z roślinami zielnymi. Natomiast dr inż. Cezary Bystrowski (IBL) na przykładzie swoich badań nad pszczołami w ramach Programu Natura 2000, podkreślił jak duży wpływ na wiarygodność uzyskiwanych wyników badań ma odpowiednio opracowana metodyka oraz wpływ warunków pogodowych.

zdjęcie

Prof. dr hab. Andrzej Kolk (IBL) i dr hab. Tomasz Mokrzycki (SGGW)

Natomiast mgr inż. Tomasz Najbar, starszy specjalista w Wydziale Ochrony Ekosystemów RDLP w Krośnie przybliżył działania podejmowane przez krośnieńskich leśników na rzez wzrostu różnorodności biologicznej oraz wzrostu ilości martwego drewna w lasach. Działania te obejmują m.in. pozostawianie fragmentów drzewostanów (5%) do naturalnego rozkładu, wydzielonych ostoi ksylobiontów, jak również drzew biocenotycznych. Takie działanie gwarantuje odpowiednią liczbę starych drzew w biocenozie. W gospodarce leśnej na terenie RDLP w Krośnie preferowana jest rębnia IV d, z długim okresem odnowienia, która sprzyja występowaniu martwego drewna we wszystkich klasach rozkładu. W wyniku Wielkoobszarowej Inwentaryzacji Stanu Lasu stwierdzono, że średnia dla RDLP w Krośnie jest wyższa od średniej krajowej i wynosi 17,3 m3/ha, a dla nadleśnictw południowej części („bieszczadzkich”) wskaźnik ten przekracza 20 m3/ha. W przypadku Nadleśnictwa Lutowiska wskaźnik ten wynosi 20,9 m3/ha (łącznie z drzewostanami olchowymi i sosnowymi będącymi w trakcie przebudowy), lecz dla samych żyznych buczyn jest to już 54,7 m3/ha.

Odnosząc się do działań związanych z ochroną nadobnicy alpejskiej Tomasz Najbar stwierdził, że od maja 2016 roku w wyniku ustaleń RDLP w Krośnie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Rzeszowie zostało wprowadzone ograniczenie składowania oraz wywozu drewna bukowego i wiązowego w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia, a pozostawione w lesie drewno zabezpiecza się przed zasiedleniem przez owady siatką o drobnych oczkach.

zdjęcie

Mgr inż. Wiesław Szczepański, starszy specjalista w Wydziale Ochrony Ekosystemów RDLP w Katowicach

Mgr inż. Wiesław Szczepański, starszy specjalista w Wydziale Ochrony Ekosystemów RDLP w Katowicach w podsumowaniu zwrócił uwagę, że dla poprawy warunków rozwoju nadobnicy alpejskiej bardzo dobrym rozwiązaniem jest pozostawianie w drzewostanach wszelkiego rodzaju fragmentów drewna, od kłód po odziomki i wyżynki, a głównym determinantem jej występowania jest duże nasłonecznienie. Stwierdził, że ochrona ścisła nie zawsze się sprawdza, gdyż nie gwarantuje zachowania obiektów chronionych – tak m.in. było z zanikiem występowania nadobnicy w Pienińskim Parku Narodowym. Dlatego w oparciu o znajomość biologii chronionych gatunków powinno dobierać się właściwe, a więc skuteczne sposoby i metody ich ochrony.

Na zakończenie seminarium moderator spotkania prof. dr hab. Jacek Hilszczański stwierdził, że wielofunkcyjna gospodarka leśna może być skutecznym narzędziem do kształtowania różnorodności biologicznej w lasach gospodarczych, a uczestnikom spotkania serdecznie podziękował za udział i ciekawą, wielowątkową dyskusję.

Opr. Artur Sawicki

Fot. Leszek Kruczek

Translate »